Udałam się ostatnio do drogerii, zamiarem zakupu kremu z filtrem.
Żar leje się z nieba niczym śnieg w zimie (no :) przesadziłam, w ostatniej zimy to z śniegiem raczej kiepsko), więc słońce wesoło przygrzewało, a ja popędziłam do sklepu po krem.
Udałam się ostatnio do drogerii, zamiarem zakupu kremu z filtrem.
Żar leje się z nieba niczym śnieg w zimie (no :) przesadziłam, w ostatniej zimy to z śniegiem raczej kiepsko), więc słońce wesoło przygrzewało, a ja popędziłam do sklepu po krem.
***
Już wiemy, że bez niego nie można nawet spojrzeć poza drzwi wejściowe, własnego domu, a co niektórzy, Ci bardziej poinformowani albo puryści, to nawet stać w drzwiach bez kremu z filtrem, nie pozwalają, twierdząc, że to ryzyko niczym wojaże na Marsa.
A że właśnie skończył mi się mój poprzedni, to w te pędy pognałam po nowy.
I niby wiem co oznaczają te wszystkie symbole lecz po krótkiej chwili refleksji (między kremami, a pastą do zębów), doszłam do wniosku że jednak to sprawdzę. Chwyciłam krem taki z oznaczeniem 50+, zapłaciłam i pognałam na parking podziemny (no przecież jeszcze się nim nie wysmarowałam).
Usiadłam przed dzisiejszą skarbnicą wiedzy INTERNETEM i spłynęło na mnie dziwne uczucie, że oznaczenia na kremach to należy jednak zrozumieć, bo nie zawsze są tym czym się nam wydaje.
SPF - co to właściwie oznacza?
Aby całkowicie zrozumieć temat należy przypomnieć sobie lekcje, na których nauczyciel cierpliwie, tłumaczył nam, że mamy dwa rodzaje promieniowania docierającego do Ziemi:
1. UVA - odpowiada za procesy starzenia (czyli zmarszczki), nowotwory skóry, niszczenie DNA komórek czy przebarwienia. Skutki jego działania są widoczne dopiero po pewnym czasie, a dawki kumulują się latami. Natężenie promieniowania UVA jest cały rok takie samo, niezależnie od warunków atmosferycznych - dlatego powinniśmy używać kremu z filtrem cały rok, a nie tylko gdy świeci słoneczko.
2. UVB - jego działanie odczuwalne jest szybko, najczęściej w formie poparzenia słonecznego, widzimy je także jako piękną opaleniznę, potrafi utrwalić przebarwienia powstałe w skutek poparzenia słonecznego. W przeciwieństwie do promieniowania UVA jego natężenie jest zależne od pory roku, najsilniejsze jest latem, a najsłabsze zimą.
SPF - co to jest?
Z angielskiego SPF, czyli Sun Protection Factor mówi nam o tym ile razy mniej promieniowania UVB przenika do naszej skóry po zaaplikowaniu danego produktu. W drogeriach mamy maksymalny faktor - SPF 50+, co oznacza, że do skóry przedostaje się ponad 50 razy mniej promieniowania UVB niż miałoby to miejsce bez produktu ochronnego.
Samo oznaczenie SPF 50 (bez plusa), oznacza że przedostaje się 50 razy mniej promieniowania i podążając dalej tym tropem SPF 30 - 30 razy mniej promieniowania UVB dostaje się do skóry po użyciu danego produktu. Oznaczenie SPF nie mówi nam nic o ochronie przeciw promieniowaniu UVA.
UVA w kółeczku - tego oznaczenia szukaj zawsze!
Obecność UVA w kółeczku na opakowaniu naszego produktu powinna być dla nas kluczowa. To właśnie to oznaczenie gwarantuje nam ochronę przeciwko szkodliwemu promieniowaniu UVA. Co właściwie mówi nam tajemnicze kółeczko? Ten rodzaj oznakowania mówi nam, że ochrona przeciw promieniowaniu UVA wynosi co najmniej 1/3 wartości SPF. Przykładowo - jeżeli produkt ma deklarowany SPF 30 to ochrona przeciwko UVA będzie wynosiła 10 lub więcej. Nie jest to dla nas precyzyjna informacja, a jedynie znak, że jest jakaś minimalna deklarowana ochrona przeciw promieniowaniu UVA.
Oznaczenia IR i HEV
Na większości z filtrów można znaleźć także informacje o gwarantowanej ochronie przeciw promieniowaniu IR (podczerwonym) i HEV (niebiesko-fioletowe, emitowane przez ekrany). Promieniowanie podczerwone odczuwalne jest w postaci ciepła, pojawiają się doniesienia o szkodliwości IR poprzez nagrzewanie tkanek. Jednak obiektywnie patrząc, ekspozycja na IR musiałaby być intensywna i długoterminowa aby realnie przyniosła szkody.
HEV to promieniowanie emitowane przez ekrany komputerów, telefonów czy tabletów. Faktycznie, długotrwała ekspozycja na takie światło może wpływać na pogorszenie wzroku, dlatego okulary korekcyjne często posiadają szkła z filtrami blokującymi HEV. Badania nad szkodliwością światła niebieskiego w kontekście skóry i przyspieszonego starzenia wskazują, że faktycznie może ono prowadzić do powstawania przebarwień czy szybszego fotostarzenia. Warto szukać filtrów z takim oznaczeniem, ale w pierwszej kolejności ograniczyć korzystanie ze sprzętów elektronicznych do minimum.
Znaleźć jeszcze możemy oznaczenie Broad Spectrum (z ang. szerokie spektrum działania) niestety aby produkt mógł się nim pochwalić potrzebne są bardzo drogie badania laboratoryjne. Dlatego to oznaczenie znajdziemy na bardzo drogich i przez to ekskluzywnych produktach.
Są to najczęściej używane symbole, oczywiście możemy znaleźć więcej, ale to temat na inne opowiadanie.
***